Czy ogrzewanie domu węglem jest opłacalne?
Bardzo duża ilość gospodarstw domowych to takie, których głównym źródłem ogrzewania są piece, czy kotły węglowe. Spotyka się również inne piece, czy urządzenia, które wykorzystują węgiel jako surowiec opałowy. Był on popularny przez wiele lat, jednak w ostatnim czasie sytuacja ta zaczyna się zmieniać. Biorąc pod uwagę normy ustalone przez Unię Europejską, mieliśmy już niebawem całkowicie zrezygnować z ogrzewania węglowego. Sytuacja jednak się zmieniła i węgiel jak na razie wrócił do łask. Niestety, jego ceny poszybowały w górę jak nigdy wcześniej. Dlatego też niejedna osoba, która ogrzewa swój dom z pomocą tego surowca, zastanawia się czy na dłuższą metę będzie to opłacalne. Wielu rozważa możliwość wymiany pieca czy kotła węglowego na inne urządzenie korzystające z innego surowca. Jak w praktyce wyglądają koszty ogrzewania domu z wykorzystaniem węgla?
Ile węgla zużywamy
Jeżeli węgiel jest jedynym surowcem jakiego używamy do ogrzewania, jego zużycie w całym sezonie grzewczym będzie bardzo duże. Szacuje się, że niewielkie gospodarstwa domowe zużywają około 3 ton węgla przez cały sezon. Oznacza to średnie zużycie nieco mniejsze niż pół tony na miesiąc. Jest to tylko jednak teoria, gdyż w miesiącach grudzień-luty spalimy więcej węgla niż w listopadzie, czy marcu. Jeśli jednak zmieścimy się w 3 tonach, będzie to koszt rzędu 9 tysięcy złotych przy aktualnej cenie 3000 złotych za tonę węgla. W przypadku większych gospodarstw domowych wskazuje się zużycie na poziomie 5 ton węgla na sezon grzewczy, co daje razem 15 tysięcy złotych. Prognozy jednak wskazują, że surowiec ten może jeszcze podrożeć, dlatego niejeden decyduje się na jak najszybszy zakup potrzebnej ilości węgla.
Dopłaty do węgla
Z drugiej strony wiele osób czeka na obiecane dopłaty do węgla, które mają wynieść 3000 złotych na jedno gospodarstwo domowe. Trzeba tu zauważyć, że wielkość domu, czy liczba domowników nie ma tutaj znaczenia. Dlatego dopłata taka w jednym wypadku pokryje 1/3 całkowitych kosztów na ogrzewanie, a w innych jedynie 1/5. Warto jednak pamiętać, że większe gospodarstwo domowe to zazwyczaj więcej osób pracujących, a więc większe dochody umożliwiające pokrycie wydatków związanych z zakupem węgla, czy też innego surowca grzewczego.