23-letni mężczyzna z Krosna zaatakował nożem dwoje osób, mylnie sądząc, że został okradziony
Zdarzenie, które wstrząsnęło spokojem mieszkańców ulicy Czajkowskiego w Krośnie, miało miejsce 1 grudnia. Na jednym z chodników doszło do groźnego incydentu, kiedy młody krośnianin postanowił zareagować na sytuację, którą błędnie zinterpretował jako kradzież. Tymczasem podejrzewany przez niego przechodzień nie miał nic wspólnego z przestępstwem.
Dwie osoby stały się ofiarami agresji 23-latka, który uzbrojony był w nóż. Mężczyzna zaczepił ich w pobliżu sklepu monopolowego około godziny 13:00. Zasugerował, że padł ofiarą kradzieży i wskazał na jeden z przedmiotów trzymanych przez jednego z mężczyzn. Wyciągnąwszy nóż o ostrzu długim na 8 cm, próbował odebrać rzekomo skradziony mu towar.
„Z jego punktu widzenia, uważał że jeden z przechodniów posiada skradziony mu przedmiot. Spróbował go więc odzyskać. Początkowe sprzeciwienie mężczyzn spotkało się z agresywną reakcją 23-latka, który zaczął wymachiwać nożem” – relacjonuje Zastępca Prokuratora Rejonowego w Krośnie, Tomasz Lorenc. Okazało się później, że rzekomo skradziony przedmiot został odnaleziony w samochodzie młodego mężczyzny.
Całą sytuację obserwował świadek, który natychmiast zaalarmował policję. Po przybyciu funkcjonariuszy, 23-latek podjął próbę ucieczki, ale został szybko zatrzymany. Choć był trzeźwy, nie wykluczono możliwości działania pod wpływem narkotyków, zwłaszcza że w jego mieszkaniu znaleziono substancje zabronione. W wyniku zdarzenia sprawca trafił do aresztu.