Wypadek motocyklisty w Krośnie. To cud, że przeżył!
Piękna pogoda oraz sucha nawierzchnia sprawia, że na drodze pojawia się coraz więcej motocyklistów. Nie wszyscy jednak jeżdżą zgodnie z przepisami, co może skutkować groźnymi wypadkami. Przekonał się o tym mieszkaniec Krosna.
W ubiegły weekend pogoda dopisywała wyjątkowo. Na przelotówkach w Krośnie był spory ruch, bo zarówno mieszkańcy jak i turyści, chcieli skorzystać z wolnego czasu. W pewnym momencie płynny ruch zaczął przecinać motocyklista, który lawirował miedzy jadącymi samochodami. Sporą prędkością i brawurą zapewne chciał zaimponować, wyszło jednak inaczej.
W pewnym momencie motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i spadł z niego do przydrożnego rowu. Motocykl upadł kilkanaście metrów dalej. Na miejsce zdarzenia wezwano policję, karetkę pogotowia oraz straż pożarną. Ratownicy medyczni zabrali mężczyznę do szpitala, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak mówi rzecznik prasowy krośnieńskiej policji, złamana ręka i obojczyk to nic w porównaniu z tym, co mogło się jeszcze wydarzyć.