W Krośnie powstała nowa pracownia artystyczna

W Krośnie powstała nowa pracownia artystyczna

Lokalna artystka Małgorzata Marszałek-Górska otworzyła w Krośnie swoją pracownię artystyczną, w której można znaleźć barwne i abstrakcyjne obrazy, czarno-białe rysunki czy przedmioty będące własnoręcznym wytworem. Autorka zaprasza wszystkich do odwiedzin, a także zapowiada w przyszłości zorganizowanie warsztatów z rękodzieła.

Pracownia artystyczna ,,Lawsomnia” znajduje się w rogu żółtej kamienicy na placu Konstytucji 3 Maja w Krośnie. Autorka wyjaśniając genezę tej nazwy wskazała, że niegdyś znalazł w łacińskim słowniku nazwę pewnej rośliny, z której wytwarza się hennę. Był to dla niej znak, że będzie to idealna nazwa dla pracowni.

,,Lawsomnia” zaprasza do odwiedzin

Kierunkiem dominującym w pracowni jest abstrakcja. Już od samego wejścia widnieje wiele obrazów, w których królują niecodzienne zestawienia kolorów czy zaskakujące formy. Autorka prac przyznaje, że jest to malarstwo typowo dekoracyjne, którego celem jest ubarwienie wnętrz i nadanie im charakteru.

Marszałek-Górska przyznaje także, że niektórzy całkiem niesłusznie próbują dopatrywać się w jej pracach drugiego dna. Dodała przy tym, że bardzo lubi słuchać interpretacji jej obrazów ze strony innych osób, bo sama w trakcie ich tworzenia nawet nie myślała o takich kwestiach.

Z drugiej jednak strony artystka twierdzi, że na etapie tworzenia prac inspiruje się rzeczywistymi miejscami. Gdy spodoba jej się dane miejsce lub zdjęcie, nie stara się dokładnie go odwzorowywać, a przenieść jedynie układ kolorów i dodać swoją koncepcję. Wszystko to wzbogaca przełożeniem różnych emocji na płótno.

Artystka od początku dążyła do własnego miejsca

Małgorzata Marszałek-Górska jest z wykształcenia plastykiem. Ukończyła sztukę w Instytucie Sztuk Pięknych przy Uniwersytecie Rzeszowskim. Pierwsze trzy lata nauki na studiach jednak spędziła na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym w ówczesnej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie. Artystka przyznała, że wielokrotnie słyszała opinie na temat tego, co będzie robić po takich studiach. Swoją pracownią właśnie na to odpowiada.

O swojej przestrzeni autorka prac myślała już od dawna. Początkowo planowała założył sklep z akcesoriami do rękodzieła, gdzie prowadziłaby również warsztaty w tej tematyce. Drugi z tych pomysłów wciąż kiełkuje w jej głowie, ponieważ tli się w niej potrzeba przekazywania innym swojej wiedzy.

Na drodze zawodowej pracowała w Muzeum Rzemiosła, Muzeum Podkarpackim, a także w sklepie jubilerskim. Potem była asystentką dyrektora w oddziale dużej firmy ubezpieczeniowej, jednak nie sprawiało jej to radości. Po zakończeniu tego etapu w swojej karierze postanowiła na dobre poświęcić się sztuce.