Zatrzymanie krążenia na ul. Kopalnianej: mężczyzna zmarł mimo akcji ratunkowej
Rankiem 21 grudnia 2025 roku, na godzinę przed dziewiątą, doszło do dramatycznego zdarzenia na ulicy Kopalnianej. Z powodu braku dostępności Zespołu Ratownictwa Medycznego, strażacy zostali wezwani do sytuacji nagłego zatrzymania krążenia. Po dotarciu na miejsce podjęli próbę ratowania życia mężczyzny, kontynuując resuscytację rozpoczętą przez świadka zdarzenia. Niestety, mimo intensywnych wysiłków, nie udało się przywrócić funkcji życiowych poszkodowanemu.
Zaangażowane służby ratunkowe
W akcji ratunkowej uczestniczył zastęp GBARt Man, składający się z sześciu doświadczonych strażaków. Ich zadaniem było zapewnienie profesjonalnej pomocy do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. W działaniach brały udział również inne jednostki, co podkreśla skalę zaangażowania lokalnych służb w zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom.
Współpraca międzysłużbowa
Cała operacja ratunkowa była wynikiem współpracy kilku jednostek. Oprócz strażaków z miejscowej jednostki, na miejscu obecni byli również funkcjonariusze z JRG Krosno oraz OSP KSRG Równe. Ich wspólne działania miały na celu jak najszybsze udzielenie pomocy poszkodowanemu i doprowadzenie do bezpiecznego zakończenia interwencji.
Rola Zespołu Ratownictwa Medycznego
Samodzielne Publiczne Pogotowie Ratunkowe w Krośnie odegrało kluczową rolę w tej dramatycznej sytuacji. Mimo że ZRM dotarł na miejsce po strażakach, ich specjalistyczna wiedza i umiejętności były nieocenione. To właśnie oni przejęli akcję ratunkową, jednak pomimo wspólnych wysiłków wszystkich zaangażowanych, mężczyzny nie udało się uratować.
Znaczenie szybkiej reakcji
To tragiczne zdarzenie podkreśla, jak ważna jest szybka reakcja służb ratunkowych i odpowiednie przygotowanie do działania w sytuacjach kryzysowych. Każda minuta ma znaczenie, a współpraca między różnymi jednostkami może decydować o życiu i zdrowiu poszkodowanych. W takich przypadkach kluczowe jest również przeszkolenie świadków zdarzeń, którzy często jako pierwsi podejmują działania ratunkowe.
Źródło: facebook.com/osprowne
